Pani Krystyno, przed chwilą widziałam wywiad z Panią, prowadzony przez P. Kraśko.
Przykro mi, że stało się, jak się stało ze szczepionką. Wydaje mi się,ze dali się Państwo wmanewrować,
a media wykorzystały tę sytuację na nagonkę. Smutne to i przyykre. Wspieram Panią całą sobą. A na przyszłość błagam! niech Pani spróbuje z dystansem podchodzić do podobnych sytuacji.
Życzę Pani przetrwania w spokoju i zdrowiu.
Marzenna