Szybki i łatwy chleb drożdżowy
Marzena Szkodzińska 06:27:00
Jak wiecie uwielbiam piec domowe pieczywo. To już nałóg dosłownie. Jak zobaczyłam ten chlebuś u Asi to sobie pomyślałam, że sprawdzę czy faktycznie jest taki szybki i łatwy do zrobienia. Wiele razy pytacie mnie o szybkie i łatwe przepisy, więc ten chlebuś jest idealny. Sprawdziłam, upiekłam i potwierdzam, ten chleb upiecze każdy bez problemu, jest łatwy i bardzo szybki, nie wymaga on od nas jakiegoś specjalnego nakładu pracy. Wystarczy zamieszać w misce, schować ciasto na noc do lodówki a rano uformować bochenek, dać mu kilka minut na wyrośniecie i upiec. Prawda, że już łatwiej być nie może. A smak - wspaniały, z wierchu chrupiący a w środku miękki. Fajnie smakował nam na śniadanie - tak poświęciłam się, nastawiłam budzik dwa razy i mieliśmy wspaniały chlebuś na późne śniadanie, oczywiście weekendowe. Bo tak to w tygodniu biegamy do pracy i nie mam czasu na takie pieczenia. Koniecznie spróbujcie tego sposobu, ja z nim jeszcze poeksperymentuje.
Zapraszam
Składniki:
- 350 g mąki pszennej typ 750
- 200 g mąki żytniej typ 720
- 1 łyżeczka soli
- 1 i 1/2 łyżeczki oliwy
- 20 g świeżych drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 1 i 1/2 szklanki ciepłej wody
Wykonanie:
Drożdże wkruszamy do miseczki, zalewamy 1/2 szklanki ciepłej wody, dodajemy łyżeczkę cukru i mąki i mieszamy, aż drożdże się rozpuszczą. Odstawiamy na 20 minut, aby drożdże miały szansę popracować. Do dużej miski wsypujemy mąki, dodajemy sól, oliwę, resztę ciepłej wody i rozczyn drożdżowy. Wszystko mieszamy drewnianą łyżką lub dłonią. Przykrywamy miskę szczelnie folią spożywczą i chowamy na noc do lodówki. Następnie wyciągamy i na blacie podsypanym mąką wykładamy ciasto i wyrabiamy. Formujemy bochenek i przykrywamy ściereczką, zostawiamy chleb na 40 minut, aby podrósł - u mnie stał godzinę.
Do zimnego piekarnika wstawiamy naczynie żaroodporne z pokrywkę (najlepiej takie okrągłe) i nagrzewamy, temperatura 220 stopni. Następnie zmniejszamy temperaturę do 200 stopni, grzanie góra-dół, wyjmujemy ostrożnie naczynie bo jest gorące, podsypujemy go lekko mąką i przenosimy nasz bochenek. Ja nacięłam na wierzchu ostrym nożem, zamykamy naczynie pokrywką i pieczemy przez 30 minut, po tym czasie zdejmujemy pokrywę i pieczemy jeszcze 15-20 minut, ja piekłam 30, aby chlebuś się ładnie przyrumienił. Po upieczeniu wyciągamy chleb z naczynia i studzimy go na kratce.
naderwany mięsień dwugłowy uda leczenie